To świetny pomysł na obiad. Za każdym razem można je robić w innym sosie.
Moje ukochane, to polędwiczki w sosie balsamicznym z truskawkami.
Świetnie smakują także w sosie grzybowym, cukiniowym lub po prostu z cebulą.
Przygotowanie:
- Kroimy polędwiczki na ok. 6 cm kawałki. Wkładamy do pudełka, posypujemy solą i pieprzem oraz polewamy octem balsamicznym.
- Pudełko zamykamy, potrząsamy i wkładamy do lodówki.
- Obieramy pomarańczę. Wykrajamy białe błonki. Musi zostać sam miąższ.
- Na patelnię wkładamy kawałki pomarańczy, dodajemy starty imbir, ocet balsamiczny i dwie łyżeczki cukru brązowego. Dusimy, a poźniej redukujemy. Można dodać trochę rumu lub sherry.
- Polędwiczki obsmażamy z każdej strony po 1 min. Następnie dusimy do miękkości (ok. 10min) pod koniec dolewając sos.
Wersja ze zmiksowanym sosem pomarańczowo - imbirowo - balsamicznym i płatkami migdałów.
P.S. Sos zmiksowałam, bo niezbyt dokładnie pozbyłam się błonek z pomarańczy:)