W mojej kuchni produkcja zieleniny idzie pełną parą. Hoduję kiełki pszenicy, fasoli mung, siemienia lnianego i rzeżuchę w duuuuuuuużej ilości. Wspaniale rozrasta się także tymianek i rozmaryn. Bazylia i natka czekają na wysianie. Jest pięknie!:)
P.S. Właśnie upiekł się kolejny chlebek na zakwasie. Tym razem ze świeżym rozmarynem i tymiankiem oraz suszonymi pomidorami. Zaraz będzie się studził na kratce;)
Pyszność nad pysznościami!!!A swoją drogą, widzę, że u ciebie w kuchni więcej czerwca, niż marca!!!!
OdpowiedzUsuń