piątek, 25 maja 2012

Zielono mi - młoda kapusta

Oj, bardzo mi zielono. Pogoda cudowna, aż chce się... jeść;) Oczywiście wiosną i latem, mamy ochotę na inne dania niż zimą i jesienią, gdy temperatury nas nie rozpieszczają. Trudno przejść obojętnie obok np. takiej kapusty.
Z młodą kapustą, nie zawsze było mi po drodze. Kiedyś się nie lubiłyśmy. Chyba już wiem dlaczego.
Wiem, bo udało mi się zrobić kapustę idealną. Pewnie, że to subiektywna opinia, ale innych amatorów też już pozyskała. Wolę jedzenie, które ma teksturę, fajną konsystencję od takiego, które jest "zwiędnięte" lub "paciajowate". Zrobiłam młodą kapustę w parowarze.

Przygotowanie:

  • pokrój młodą kapustę w drobne paski
  • ugotuj ją na parze (al dente)
  • odparuj 2 minuty na patelni z dodatkiem masła
  • dodaj koperek i odrobinę soli

Poezja smaku!!!;)



1 komentarz: