niedziela, 2 grudnia 2012

Gołąbki z ziemniakami i coś jeszcze:)

To moje pierwsze własnoręcznie robione gołąbki. Na pewno nie ostatnie.
Farsz można wzbogacić o boczek, podsmażoną kiełbasę lub zostawić tak jak w przepisie i zajadać się wegetariańską wersją.
Mam zamiar poeksperymentować z innym nadzieniem. Może ziemniaczano - paprykowym...?

Lista zakupów:

  • kapusta włoska (moja ok. 1,5 kg)
  • cebula ( u mnie 0,5 kg)
  • ziemniaki (u  mnie 2,6 kg)
  • koncentrat pomidorowy
Ziemniaki zużyłam wszystkie. Cebulę, też. Wyszło mi 15 sztuk. Zrobiłam do gołąbków sos pomidorowy.  

Pozostałe liście kapusty pokroiłam. Dodałam tartą marchewkę i pokrojoną drobno cebulę. Dusiłam ok. 15 minut a później zasmażałam na łyżeczce masła i mąki. Doprawiłam solą i pieprzem.

Gołąbki

Potrzebne będą:
kapusta włoska, ziemniaki, cebula.

Przygotowanie:

  •  Umyj kapustę. Odetnij zewnętrzne liście.  
  • Natnij głąb kapusty i włóż ją do dużego garnka. Wlej na dno wodę i parz pod przykryciem kilka minut. Liście powinny teraz ładnie odchodzić. 
  • Ostrym nożem zetnij zgrubienia z nerwów liścia. 
  • Surowe ziemniaki zmiel w malakserze. 
  • Dodaj do nich podsmażoną i ostudzoną cebulę. 
  • Dopraw solą i pieprzem.  
  • Farsz nakładaj u nasady, w zależności od wielkości liścia, ok. 2 łyżek. 
  • Zawiń boki do środka i roluj do góry liścia. 
  • Brytfannę lub garnek żaroodporny wyłóż brzydszymi (zewnętrznymi) liśćmi kapusty. 
  • Ułóż ciasno gołąbki, łączeniem w dół, przykryj liśćmi i pokrywką. 
  • Wstaw do piekarnika nagrzanego do 180 stopni na 45-50 minut.

Sos pomidorowy


Składniki: 
łyżka masła, łyżka mąki pszennej, ok. 200 ml wody, przyprawy (np.sól, pieprz, majeranek i liść laurowy), 4 łyżki koncentratu pomidorowego, 1-2 łyżki śmietany.


Przygotowanie:
Rozpuść masło w rondelku. Dodawaj stopniowo mąkę, ciągle mieszając. To samo zrób z wodą. Dodaj przyprawy. Dodaj koncentrat. Jeśli sos nie jest gęsty, odparuj go do pożądanej konsystencji. Dodaj śmietanę.






piątek, 12 października 2012

Zupa krem z kalafiora i kalarepki z zacierkami

Sezon zup uważam za otwarty!
Za oknem coraz mniej promieni słonecznych... Częściej zimny wiatr smaga policzki...
Z roztargnienia nie biorę czapki. Rękawiczki? Ich, jeszcze nie wydobyłam z czeluści szafy.
Światło dzienne rozprasza mgła. Coraz szybciej robi się ciemno.
Marzenie? Kanapa i ciepły koc. A do pełni szczęścia, jeszcze talerz gorącej zupy...


Składniki:

  • pół dużego kalafiora
  • kalarepka
  • 4 ziemniaki
  • udziec z indyka
  • ziele angielskie
  • liść laurowy
  • sól i pieprz
  • woda

  • mąka 
  • woda
  • sól

Przygotowanie:

  • Do garnka wlej zimną wodę (ok. 3 litrów) i włóż udziec z indyka (zdjęłam skórę).
  • Gotuj ok. 15 minut i dodaj różyczki kalafiora, obraną i pokrojoną kalarepkę oraz ziemniaki.
  • Dodaj przyprawy - ziele angielskie i liść laurowy.
  • Po ok. 30 - 40 minutach wyjmij mięso, liść laurowy i kulki ziela angielskiego.
  • Zupę zmiksuj przy pomocy blendera.
  • Dodaj sól i pieprz do smaku.

Podawaj z zacierkami domowej roboty.


Jak zrobić zacierki dla 2 osób:
  • przesiej do miski 125 g mąki pszennej
  • dodaj ok. 65 ml wody 
  • dodaj 2 szczypty soli
  • zagnieć ciasto
  • odstaw na 15 - 20 minut
  • zrób z ciasta rulon
  • rozpłaszcz go 
  • pokrój na wąskie paski
  • z każdego paska odkrój małe kluseczki

Jeśli nie chcesz ciasta kroić, można je skubać.


Ugotuj w zupie.




Świetnie smakuje posypana tartym parmezanem!:)


czwartek, 2 sierpnia 2012

Zupa brokułowa z otrębami owsianymi i nutką mięty

Lubię brokuły. Najbardziej te, gotowane na parze i w postaci gęstej zupy. Do mojej dzisiejszej, dodałam otręby owsiane, żeby była bardziej sycąca.

Składniki:

  • 2 średnie brokuły
  • oliwa ( 3 łyżki )
  • czosnek ( 3 ząbki ) 
  • mieszanka suszonych warzyw
  • otręby owsiane
  • mleko
  • mięta
  • sól i pieprz

Przygotowanie:

  • Rozgrzej w garnku 3 łyżki oliwy. 
  • Dodaj pokrojony w grube plasterki czosnek.
  • Dodaj kilka łyżeczek suszonych warzyw i po chwili dolej 1,5 litra wody.
  • Wrzuć do garnka umyte i pokrojone (dowolnie) brokuły i gotuj do miękkości).
  • Dopraw solą i pieprzem. Zmiksuj blenderem.
  • Dodaj kilka łyżek otrębów. Użyłam owsianych. 
  • Potrzymaj jeszcze ok. 1 minuty na małym ogniu.
  • Można dodać teraz trochę mleka lub śmietany.
  • Posiekaj miętę i posyp zupę na talerzu.


piątek, 27 lipca 2012

Tagliatelle z suszonymi pomidorami i kurkami

Naprawdę pyszne i proste. Użyłam tagliatelle z piemonckim winem Barolo. Jest z razowej mąki i ma wyczuwalny smak wina... Można go oczywiście zastąpić innym rodzajem makaronu.


Składniki:

  • pół opakowania makaronu ( 250 g)
  • kurki (ok. 200 g)
  • suszone pomidory w oliwie (słoik 280 g)
  • duża cebula
  • śmietana 30% ( 150 - 200 ml)
  • pieprz
  • sól

Przygotowanie:

  • Oczyszczone kurki (większe grzyby pokrój na kawałki do 2 cm) wrzuć na rozgrzaną patelnie. Dodaj pokrojoną drobno cebulę. Zmniejsz moc/ ogień. Duś do miękkości. Podlewaj wodą.
  • Ugotuj makaron al dente.
  • Pokrój pomidory. Dodaj do miękkich grzybów. 
  • Wlej śmietanę i mieszaj. Zdejmij z ognia, jak sos będzie miał odpowiednią gęstość. Ja trzymałam ok. 3 minut.
  • Dodaj świeżo zmielony pieprz i sól. 
  • Wymieszaj sos z makaronem.


środa, 18 lipca 2012

Leczo z mięsem mielonym, cukinią i bakłażanem

Leczo jest potrawą zachęcającą do eksperymentów. Pochodzi z Węgier, więc nie może się obyć bez papryki. Moją wersję wzbogaciłam o bakłażana i cukinię. Dodałam też trochę sproszkowanej wędzonej czerwonej papryki. Dzięki dodaniu mięsa, leczo daje uczucie sytości. Można podać je także z ryżem, kaszą czy makaronem. Ja zostałam przy wersji "light":).


Smak tego dania, to dla mnie smak lata, mimo że składniki do lecza są dostępnie niemal przez cały rok.
Co ja na to poradzę, że najlepiej smakuje w wakacje?;)


Składniki:

  • mięso mielone (1,5 - 2 kg)
  • passata pomidorowa z bazylią (ok. 700 ml)
  • 2 duże bakłażany
  • 3 średnie cukinie
  • 3 - 4 średnie papryki (czerwone i żółte)
  • duża cebula
  • 4 duże ząbki młodego czosnku
  • łyżeczka sproszkowanej papryki (użyłam wędzonej)
  • przyprawy (użyłam soli, pieprzu oraz tymianku i oregano)

Przygotowanie:

  • Pokrój cebulę w piórka, cukinię i bakłażana w kostkę, paprykę w paski.
  • Posiekaj czosnek.
  • Na patelni usmaż mięso z przyprawami i czosnkiem (nie może się spalić, dodaj go później).
  • Po ok. 15 minutach, zalej mięso passatą, przykryj pokrywką i duś na małym ogniu. 
  • Smaż warzywa partiami na drugiej patelni z odrobiną tłuszczu po ok. 5 min.
  • Dodawaj do mięsa kolejne porcje usmażonych warzyw.
  • Duś całość jeszcze jakiś czas. Mieszaj. Warzywa muszą być miękkie. Może trzeba będzie dodać wodę lub/i oliwę.
  • Dopraw do smaku.

Podane proporcje można zmniejszyć. Ja, musiałam zużyć całe mięso. Wyszło naprawdę 6 solidnych porcji obiadowych (bez dodatków w postaci np. ryżu). Leczo można zamrozić. Najlepiej w małych pojemnikach lub torebkach do zamrażania.
Posiadam duuużą patelnię, która pomieści wszystkie składniki. Jeśli takiej nie masz, usmażone mięso i warzywa przekładaj do garnka. Uwaga, trzeba częściej mieszać:)








wtorek, 17 lipca 2012

Ruskie bez lepienia

Skoro są gołąbki bez zawijania, dlaczego by nie opatentować ruskich bez lepienia?;)
Ta wariacja na temat pierogów i pyr z gzikiem powstała w sposób prozaiczny. Termin ważności twarogu dobiegał końca. Młode ziemniaczki czekały grzecznie w szafce. Coś trzeba było z tym zrobić. Inspiracją było danie z kuchni wielkopolskiej i wspomniane ruskie, do których lepienia często czasu, sił i cierpliwości, brak.
Danie powstało na wakacjach, w małej kuchni z jednym garnkiem i patelnią. W dodatku bardzo szybko, bo byliśmy głodni. Moim zdaniem jest pyszne i zdrowe.



Składniki:

  • dwie kostki twarogu (miałam półtłusty)
  • młode ziemniaki (ok. 10)
  • dwie duże cebule
  • sól
  • pieprz
  • koperek do posypania


Przygotowanie:


  • Wyszorowane lub obrane ziemniaki pokrój w kostkę i ugotuj do miękkości.
  • Zeszklij a następnie podduś na patelni pokrojoną drobno cebulę.
  • Dodaj do cebuli twaróg. Rozdrobnij go i wymieszaj. (Możliwe, że trzeba będzie poczekać, aż płyn odparuje. Mieszaj cierpliwie.)
  • Do ugotowanych i odparowanych ziemniaków dodaj zawartość patelni. Wymieszaj i rozdrobnij widelcem.
  • Dodaj sól do smaku i dużo świeżo zmielonego pieprzu.
  • Posyp koperkiem.
  • Można dodać na wierzch trochę masła.


Najlepiej smakuje lekko ciepłe lub w temperaturze pokojowej. 

Idealne danie na wakacje - proste i smaczne.






piątek, 1 czerwca 2012

Pieczone ziemniaczki i młoda kapusta - dzisiejszy obiad

Co dziś zjem na obiad?
Młodą kapustę i pieczone z rozmarynem, jeszcze stare, ziemniaki.

Przygotowanie:

  • Kapustę zrobiłam, tak jak ostatnio.
http://czujeglod.blogspot.com/2012/05/zielono-mi-moda-kapusta.html


  • Ziemniaki obrałam, pokroiłam w plastry, ułożyłam na blaszce z papierem do pieczenia, spryskałam oliwą, posypałam solą i pieprzem, dodałam świeży rozmaryn i młody czosnek. Piekłam ok. 30 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.

Zapach unoszący się w mieszkaniu, podczas pieczenia - bezcenne;)



środa, 30 maja 2012

Pesto szparagowe

Dziś na obiad mam...?

Proste równanie:) szparagi + oliwa = pesto



Przygotowanie:

  • ugotuj szparagi na parze (zrobiłam to w parowarze)
  • wystudź
  • zmiksuj z oliwą
  • dodaj sól i pieprz

Jest już pyszne pesto. I co dalej?


- Ugotuj makaron al dente. Ja, zjem dziś pełnoziarniste świderki. Wymieszaj z pesto.

- Posmaruj pesto chleb lub bułkę. Świetne będzie do grzanek.

- Użyj pesto jako sosu do ulubionej sałaty (np. sałata lodowa, rukola, szpinak, pomidory, feta)


Smacznego!







Panna cotta z rabarbarem


To świetny włoski deser. Wszelkie wariacje są dopuszczalne i mile widziane. Dzisiejsza odsłona - panna cotta z rabarbarem.

Przygotowanie:

  • Umyj rabarbar i pokrój na centymetrowe kawałki.
  • Duś na patelni z dodatkiem cukru.
  • Odparuj i ostudź.
  • Rozpuść 3 łyżeczki żelatyny w 2-3 łyżkach gorącej wody.
  • Podgrzej w garnku równe części śmietanki 30% i tłustego mleka. Ja dałam po 330 ml. 
  • Dodaj 80-90 g cukru pudru. Zamieszaj.
  • Zdejmij z ognia. Możesz dodać odrobinę białego rumu.
  • Dodaj kilka łyżek gorącego płynu do rozpuszczonej żelatyny. Dokładnie wymieszaj. Później przelej do garnka i nadal energicznie mieszaj.
  • Napełnij płynem filiżanki (wlałam do 4). Wystudź i wstaw do lodówki na minimum 5 godzin.


sobota, 26 maja 2012

Ciasto rabarbarowe na Dzień Matki

Dziś 26 maja! Najlepsze życzenia dla mojej Mamy oraz całej reszty Mam:)



Składniki:

  • rabarbar
  • skórka z cytryny
  • mąka pszenna tortowa 200g
  • mąka ziemniaczana 50g
  • ocet ( 1 łyżka)
  • proszek do pieczenia ( 1 łyżeczka)
  • masło 200g
  • 4 jajka
  • cukier (brązowy) 200g

Przygotowanie:

  • Utrzyj masło z cukrem oraz jajkami (miksuj dodając kolejno jajka).
  • Dodaj ocet.
  • Przesiej mąkę z proszkiem do pieczenia.
  • Dodaj skórkę z jednej (najlepiej niewoskowanej) cytryny.
  • Wyłóż opryskaną oliwą lub wysmarowaną masłem tortownicę, papierem do pieczenia.
  • Przełóż gęste ciasto.
  • Umyj rabarbar i pokrój na kawałki 0,5 - 1 cm.
  • Powciskaj owoce w ciasto (ilość - według uznania, u mnie - tyle ile się zmieści)
  • Piecz ok. 50 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.
  • Zrób test patyczka (cieki patyczek wsadzamy w ciasto, które jest dobre, gdy patyczek jest suchy).


Quinoa i szparagi - zdrowa sałatka

To pyszna i lekka sałatka. Ja, zabrałam ją do pracy, na obiad. Gorąco polecam!;)


Składniki:

  • quinoa (komosa ryżowa)
  • białe szparagi
  • duży pomidor
  • soczewica (tym razem z puszki)
  • patisony (ze słoika)
  • oliwa
  • sok z połowy cytryny
  • świeża mięta

Przygotowanie:

  • Umyj i obierz szparagi.
  • Ugotuj, najlepiej na parze. 
  • Przygotuj komosę - zalej wodą w proporcji 1:2 i gotuj do miękkości. Ostudź.
  • Pokrój pomidora, patisony i szparagi.
  • Wymieszaj gotowe składniki z soczewicą.
  • Dodaj 2 łyżki oliwy, sok z cytryny i listki mięty.




piątek, 25 maja 2012

Fusilli z zielonymi szparagami

Uwielbiam szparagi! W tym roku wyjątkowo mogę się cieszyć z ich smaku, bowiem dzięki uprzejmości Magdy  i Izy, mam ich jeszcze więcej niż sama kupiłam. W końcu czuję, że maj jest szparagowy. Większość ludzi, których znam, woli zielone.
Ja, nie różnicuję. Moja miłość jest bezwarunkowa;)

Cały czas "zielono mi", więc tym razem fusilli tricolore (jak ja kocham te włoskie nazwy!) ze szparagami  zielonymi.


Przygotowanie:

  • Ugotuj makaron al dente w osolonej wodzie.
  • Umyte i obrane szparagi ugotuj na parze (w parowarze 15 min.). Możesz je też przygotować na patelni.
  • Podduś szparagi 2-3 minuty w śmietanie.
  • Dodaj makaron i wymieszaj.
  • Posyp obficie świeżo zmielonym pieprzem oraz parmezanem.


Zielono mi - młoda kapusta

Oj, bardzo mi zielono. Pogoda cudowna, aż chce się... jeść;) Oczywiście wiosną i latem, mamy ochotę na inne dania niż zimą i jesienią, gdy temperatury nas nie rozpieszczają. Trudno przejść obojętnie obok np. takiej kapusty.
Z młodą kapustą, nie zawsze było mi po drodze. Kiedyś się nie lubiłyśmy. Chyba już wiem dlaczego.
Wiem, bo udało mi się zrobić kapustę idealną. Pewnie, że to subiektywna opinia, ale innych amatorów też już pozyskała. Wolę jedzenie, które ma teksturę, fajną konsystencję od takiego, które jest "zwiędnięte" lub "paciajowate". Zrobiłam młodą kapustę w parowarze.

Przygotowanie:

  • pokrój młodą kapustę w drobne paski
  • ugotuj ją na parze (al dente)
  • odparuj 2 minuty na patelni z dodatkiem masła
  • dodaj koperek i odrobinę soli

Poezja smaku!!!;)



wtorek, 22 maja 2012

Zakwas i co dalej?




















To kolejny chlebek na zakwasie. Tym razem z mąki orkiszowej, pszennej graham oraz z żytniej i żytniej razowej. Wyrabiany był w maszynie wg przepisu:
- 445 ml wody
- łyżka oliwy
- płaska łyżeczka soli i cukru
- 220 g zakwasu
- 405 g mąki pszennej (orkiszowa/graham)
- 300 g mąki żytniej (pytlowa/razowa).
Wyrastał na sitku na oprószonej mąką ściereczce. Piekłam go w podłużnej formie (keksówce) w piekarniku ok. 45 min.


Zakwas trzymam w dużym słoiku po miodzie. Staram się żeby zajmował 3/4 wysokości słoika. Po każdym użyciu dokarmiam go kilkoma łyżkami mąki i wody. Czekam dobę, znowu dokarmiam, czekam kolejną dobę (mam już pożądaną ilość) i jeśli nie piekę chleba, wkładam go do lodówki. W ten sposób się umacnia i staje bardziej stabilny. Nie robię zaczynu. Próbowałam dodawać przy kolejnym pieczeniu mniej zakwasu i chleb pięknie wyrastał. Jednak w przepisie podaję ilość która jest odpowiednia dla młodego zakwasu. Przed kolejnym pieczeniem zakwas musi uzyskać temperaturę pokojową. Wyjmuję go z lodówki. Czeka kilka godzin. Czasem dosypię łyżkę mąki, żeby przyspieszyć "ocieplanie" i dodać mu energii.


poniedziałek, 14 maja 2012

Chlebek orkiszowy na zakwasie

Orkiszowy chlebek z całymi ziarnami orkiszu, wyrabiany był w maszynie do pieczenia chleba. Wyrastał na sitku. Piekł się natomiast, w żeliwnym garnku.

Przygotowanie:

  • Dodaj do formy kolejno: 290 ml przefiltrowanej lub mineralnej wody, łyżkę oliwy, 120 - 130 g zakwasu żytniego, 270 g mąki orkiszowej białej, 200 g mąki żytniej pytlowej, łyżeczkę cukru i soli.
  • Dodaj namoczone wcześniej ziarna orkiszu ( 1 szklankę).
  • Wyrabiaj w maszynie na podstawowym programie przez 1,5 - 2 h. Wyłącz maszynę przed pieczeniem. Wyjmij mieszadła. 
  • Przełóż ciasto na sitko przykryte ściereczką i obficie posypane mąką. Zawiń ściereczkę tak, żeby ciasto nie wyschło. Mąka uchroni ściereczkę od przyklejenia się. Ciasto powinno wyrastać od 4 do 7 godzin. Najlepiej je obserwować, bo nie można doprowadzić do "przerośnięcia".
  • Wstaw do piekarnika żeliwny garnek.
  • Rozgrzej piekarnik do maksymalnej temperatury (trwa to ok. pół godziny).
  • Umieść w nim, na dnie, formę wypełnioną wodą.
  • Przełóż delikatnie ciasto do gorącego garnka i piecz pod przykryciem ok. 10-15 min.
  • Zdejmij pokrywkę i piecz jeszcze ok. 0,5 godz.




Chłodnik

Jestem cały czas pod urokiem nowalijek. Są piękne i pachnące. Urzekła mnie ostatnio botwina. Jak ją zobaczyłam, postanowiłam zrobić chłodnik.

Przygotowanie:
  • Przygotuj wywar warzywny z włoszczyzny pokrojonej np. w krążki, z dodatkiem ziół i oliwy.
  • Dodaj sól.
  • Umyj i pokrój botwinę, dodaj do garnka i gotuj ok. 20 min.
  • Do przestygniętej zupy dodaj maślankę, kefir, jogurt lub zsiadłe mleko.
  • Zetrzyj imbir (nada zupie cytrynowy smak).
  • Pokrój lub zetrzyj na tarce rzodkiewki, zielone ogórki, kalarepkę.
  • Dodaj pokrojone jajko na twardo.
  • Posyp koperkiem.
Przy obecnej pogodzie, najlepiej smakuje lekko schłodzony lub w temperaturze pokojowej.


środa, 25 kwietnia 2012

Cukinia z amarantusem

Jeśli komuś zależy na pożywnym, zdrowym i lekkim daniu, to jest to przepis właśnie dla niego. Amarantus to samo zdrowie. Jest bogaty w magnez, wapń, fosfor, potas, cynk i żelazo. Zawiera białko, które jest łatwo przyswajalne. Dostarcza nam szybko energii. 
Ma więcej wapnia niż mleko, więcej żelaza niż szpinak, więcej magnezu niż czekolada, więcej błonnika niż owies, więcej nienasyconych kwasów tłuszczowych niż inne zboża.


Przygotowanie:

  • Ugotuj ziarno amarantusa. Zalej je wodą w proporcji 1:2,5.
  • Pokrój cukinie i podsmaż na łyżeczce oliwy.
  • Dodaj pokrojone suszone pomidory.
  • Dodaj sól i zioła prowansalskie.
  • Dodaj 3 łyżki koncentratu pomidorowego.
  • Wszystko wymieszaj.




wtorek, 24 kwietnia 2012

Obiad w pracy - sałatka z komosy ryżowej (quinoa)

Propozycja na obiad lub kolację. Lekka, pożywna i kolorowa. Sałatka z komosy ryżowej, która posiada zestaw wszystkich aminokwasów niezbędnych dla człowieka. Z powodzeniem zastępuje mięso.



Składniki:

  • quinoa (komosa ryżowa)
  • czerwona papryka
  • ogórek
  • listki mięty
  • sok z cytryny
  • oliwa
  • przyprawy

Przygotowanie:

  • Ugotuj komosę zalewając ją wodą w proporcji 1:2 (dodaj sól).
  • Pokrój drobno zielonego ogórka i paprykę.
  • Potnij nożyczkami listki mięty.
  • Dodaj oliwę i sok z cytryny.
  • Wszystko wymieszaj.
  • Możesz sałatkę doprawić świeżo zmielonym pieprzem.

Sałatkę można schłodzić. Przypomina tabouleh. Świetna na obiad lub kolację. Można ją także zabrać na piknik;)



Czuję Głód na FB  Zapraszam!!!

czwartek, 19 kwietnia 2012

Przepyszne kokosanki

Nie miałam deseru dla gości i postanowiłam upiec pierwsze w życiu kokosanki. Naszło mnie na nie przedwczoraj. Zakupiłam bowiem, piękne papilotki z myślą o placuszkach z ricotty i mojej pizzerinkowej formie. Są niższe niż te do muffinów. Okazały się jednak za duże;( Na opakowaniu było zdjęcie ciastka. Pierwsze skojarzenie - kokosanka! Po przemyśleniu sprawy, doszłam do wniosku, że to może być to coś innego... Jednakowoż myśl została zaszczepiona (incepcja?!) i musiałam je upiec!;)


Przygotowanie:
  • Wymieszaj szklankę mąki pszennej z płaską łyżeczką proszku do pieczenia.
  • Dodaj 300g wiórek kokosowych i 50g połamanych płatków migdałowych.
  • Dolej 300 ml (puszka) skondensowanego mleka słodzonego.
  • Dolej ok. 100 ml zwykłego mleka (lałam na oko).
  • Wszystko dokładnie wymieszaj i przełóż łyżką do foremek lub papilotek (ułożyłam swoje luzem na blaszce).
  • Piecz w nagrzanym do 180 stopni piekarniku przez 15 minut.

Wyszło mi dokładnie 20 sporych kokosanek. Do papilotek wkładałam mniej więcej półtorej łyżki masy.



Mniam mniam!:)




niedziela, 15 kwietnia 2012

Weekendowe śniadanie - placuszki z ricotty

Są pyszne i puszyste. Przygotowanie zajmuje chwilę. Są sycące i zdrowe. Co to może być?


Pieczone placuszki z serkiem ricotta!





Przygotowanie:

  • Wymieszaj ricottę (całe opakowanie, czyli 250 g ) z czterema jajkami.
  • Dodaj łyżkę mąki pszennej.
  • Dopraw solą, pieprzem i ulubionymi ziołami. 
Możesz placuszki usmażyć lub upiec, tak jak ja.
  • Rozgrzej piekarnik do 180 stopni.
  • Przelej ciasto do foremek wysmarowanych olejem i piecz 5 minut.


Gotowe!



piątek, 6 kwietnia 2012

czwartek, 5 kwietnia 2012

Chleb na zakwasie z automatu

Pisałam już o swojej przygodzie z maszyną do pieczenia chleba, przy okazji postu o zakwasie. Teraz podzielę się przepisem z którego korzystam. Dziwię się tym, co mówią, że w maszynie nie da się upiec "zakwasowca". Otóż, da się! Nie jest to też specjalnie skomplikowane.

Przygotowanie:

  • Wlej do foremki 445 ml przefiltrowanej lub przegotowanej i ostudzonej wody.
  • Dodaj łyżeczkę cukru i łyżeczkę soli.
  • Wlej łyżkę oliwy.
  • Dodaj 220 g zakwasu żytniego. Wymieszaj.
  • Wsyp 405 g mąki - mieszam orkiszową chlebową, pszenną razową i pszenną typ 550.
  • Dosyp 300 g mąki żytniej typ 720. Możesz połączyć ją z żytnią razową (najlepiej 100g, czyli w proporcji 2:1). Wymieszaj drewnianą łyżką.
  • Wstaw formę do maszyny.
  • Ustaw program podstawowy. 
  • Maszyna nagrzeje się, zacznie mieszać. Później ciasto będzie wyrastać.  Ponownie mieszadła pójdą w ruch. W tym momencie wyłączamy maszynę. Wyjmujemy mieszadła.
  • Trzeba teraz czekać. Można zostawić ciasto w maszynie lub wyjąć formę, przykryć ściereczką i ustawić w ciepłym miejscu. Na ogół wyrastanie trwa 5-6 godzin.
  • Gdy ciasto wyrośnie, włączamy maszynę na program pieczenia (u mnie 60 min).
Z podanych proporcji wychodzi bochenek o wadze ok. 1300 g.
Można zmniejszyć proporcje o 1/3 lub o połowę.
Dodatki - suszone pomidory, zioła, oliwki, pestki możemy dodać na początku.



Domowy chleb na zakwasie jest zdrowy i pyszny. Dłużej zachowuje świeżość niż ten na drożdżach. Żeby nabrać wprawy trzeba ćwiczyć. Zachęcam do eksperymentowania, bo warto. Mój bochenek wzbogaciłam siemieniem lnianym. W kuchni rośnie kolejny, orkiszowy.

 Czuję Głód na FB Zapraszam!!!:)

Czuję głód: Zakwas: Tak to się zaczyna... Przygoda z maszyną do chleba, okazuje się przelotnym romansem. Gotowe mieszanki idą w odstawkę. Drożdże zostają użyte...

Pasztet z brązowej soczewicy

Pierwszy raz robiłam go w zeszłym roku. Dokładnie na Wielkanoc. Miałam wtedy nadmiar czerwonej soczewicy. W ostatniej chwili wymyśliłam pasztet. Takie danie kojarzy mi się z orientalnymi przyprawami, pełnymi aromatu. Dlatego użyłam ulubionej mieszanki garam masala. Dodałam jeszcze mielony imbir i ulubione zioła - tymianek, rozmaryn i estragon.

Składniki:

  • ugotowana brązowa soczewica (0,5 kg)
  • ugotowana marchewka (1 kg)
  • 2 lub 3 jajka (zależnie od wielkości)
  • 3 ugotowane jajka (opcjonalnie)
  • 3 wyciśnięte ząbki czosnku
  • przyprawy




Przygotowanie:

Należy zmielić (użyłam blendera) soczewicę z marchewką. Dodać sól, pieprz, czosnek i ulubione przyprawy. Następnie, dodać surowe jajka i wymieszać. Ułożyć w foremkach warstwę masy, później ugotowane jajka i przykryć resztą. Piec w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni przez godzinę. Można podzielić masę na kilka części i upiec w małych formach np. jednorazowych - idealne gdy chcemy z pasztetem podróżować;)  




Zapraszam!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!


Śniadanie z avocado

Gdy rano nie ma czasu, a jest ochota na coś innego niż kanapki... Coś sycącego, zdrowego ale też kolorowego... Gdy mimo braku wiosny za oknem, chcemy mieć wiosnę na talerzu... Można wypróbować ten prosty przepis!:)


Składniki:

  • avocado
  • sok w połowy cytryny
  • pomidorki (użyłam odmiany Baby Plum)
  • rzeżucha 
  • sól
  • pieprz




Przygotowanie:

Przekrój avocado na pół. Za pomocą noża, ruchem skrętnym, wyciągnij pestkę. Łyżką delikatnie wyjmij miąższ. Przełóż go do miseczki i skrop sokiem z cytryny. Dodaj sól, pieprz i rozdrobnij widelcem. Pokrój pomidorki i wymieszaj ze zmiażdżonym avocado. Potnij drobno nożyczkami rzeżuchę (mój akcent świąteczny!) i dodaj do salsy. Przełóż do wydrążonych łódeczek. Posyp jeszcze świeżo zmielonym pieprzem.







poniedziałek, 2 kwietnia 2012

Domowy hummus

Hummus to pasta z ciecierzycy. Jest popularna w kuchni arabskiej i marokańskiej. Po arabsku "hummus" oznacza właśnie ciecierzycę.
Główny składnik potrawy należy namoczyć w wodzie przez noc, a później ugotować do miękkości.
W zależności od tego jak drobno ciecierzycę zmielimy, ile dodamy oliwy, wody (z gotowania) czy soku z cytryny, taką hummus będzie miał konsystencję. Warto samemu dojść do najlepszych proporcji. Próbować, próbować i jeszcze raz próbować.

Potrzebne składniki:
  • ugotowana ciecierzyca
  • sok z cytryny/limonki
  • czosnek
  • trochę wody z gotowania ciecierzycy
  • tahini (pasta sezamowa)

Tahini przyrządzamy następująco:

  • prażymy (na suchej patelni) ziarna sezamu
  • studzimy
  • dodajemy olej sezamowy
  • dodajemy sok z cytryny
  • dodajemy wyciśnięty czosnek
  • miksujemy

Moja wersja nie jest gładką masą. Ograniczyłam też ilość oliwy. Do miksowania użyłam blendera, co nie jest superwygodne, bo trzeba wydłubywać masę, która oblepia ostrza. Jednak mniej po takiej czynności mycia i nie zajmuje to strasznie dużo czasu.



piątek, 30 marca 2012

Kanapka z grillowaną cukinią

To moja dzisiejsza kolacja. Ostatnia kromka pysznego chleba na zakwasie z siemieniem lnianym, oczywiście własnego wypieku oraz grillowana cukinia, posypana rzeżuchą.
W mojej kuchni produkcja zieleniny idzie pełną parą. Hoduję kiełki pszenicy, fasoli mung, siemienia lnianego i rzeżuchę w duuuuuuuużej ilości. Wspaniale rozrasta się także tymianek i rozmaryn. Bazylia i natka czekają na wysianie. Jest pięknie!:)


P.S. Właśnie upiekł się kolejny chlebek na zakwasie. Tym razem ze świeżym rozmarynem i tymiankiem oraz suszonymi pomidorami. Zaraz będzie się studził na kratce;)

Gulasz a'la fasolka po bretońsku

Miała być fasolka po bretońsku, ale piękny kawałek wołowiny prosił mnie intensywnie o swoje 5 minut;).
Co tu dużo pisać - uległam. Tak powstał mój gulasz - pyszne danie jednogarnkowe.


  • Fasolę namoczyłam dzień wcześniej. Gotowałam do miękkości w tej samej wodzie z paskiem nori (wodorostów do sushi). Nori miało za zadanie wyeliminowanie efektów ubocznych związanych ze spożyciem fasolki.
  • Udziec wołowy pokroiłam w małą kostkę.
  • Na rozgrzany olej wrzuciłam 2 ząbki czosnku i łyżeczkę kminku.
  • Dodałam mięso i obsmażyłam z każdej strony.
  • Dodałam pół szklanki wody (chciałoby się napisać bulionu, ale go nie miałam) i dwie łyżki pasty pomidorowej.
  • Dusiłam do miękkości (pod przykryciem, na małym ogniu).
  • Gdy mięso było już miękkie, dodałam fasolę i resztę koncentratu pomidorowego. Posoliłam.
  • Uzupełniłam wodę.
  • Całość zagęściłam dwiema solidnymi łyżkami czerwonej soczewicy (trzeba gotować jeszcze kilka minut, aż się rozpadnie).
Tak powstało danie łączące cechy gulaszu i fasolki po bretońsku.


Polędwiczki wieprzowe w sosie balsamicznym

Polędwiczki robią się błyskawicznie, jednak na ogół nie rezygnuję z marynaty. Leżą w niej dobę lub dłużej (jeśli nie mam zamiaru ich jeszcze przygotować).

Podstawowe składniki na moją ulubioną bejcę to:

  • ocet balsamiczny, miód, czosnek, oliwa.

Opcjonalnie stosuję czerwone wino, sok z limonki czy cytryny, startą skórkę z cytrusów i oczywiście przyprawy. Zamiennie dodaję imbir, kolendrę, jałowiec, tymianek i rozmaryn ( w końcowej fazie obróbki cieplnej dodaję sól i pieprz).
Polędwiczki umieszczam w torebce do zamrażania, wlewam marynatę, zakręcam i wkładam do lodówki.
Później tylko duszę do miękkości, wyjmuję mięso i redukuję sos.

Propozycja na obiad: polędwiczki wieprzowe w sosie balsamicznym z otrębowym omletem.

Przepis na omlet:
Czuję głód: Omlet z otrębami owsianymi: Pyszny, lekki i sycący. Przy okazji, bardzo zdrowy:) Doskonały na śniadanie czy kolację - w roli główniej, a także jako dodatek do dania obi...



CZUJĘ GŁÓG na FB

Omlet z otrębami owsianymi

Pyszny, lekki i sycący. Przy okazji, bardzo zdrowy:) Doskonały na śniadanie czy kolację - w roli główniej, a także jako dodatek do dania obiadowego.

Przygotowanie:

  • Wymieszaj ze sobą 3 łyżki otrąb owsianych, 3 łyżki mąki pszennej razowej, 5 łyżek mleka i 1 łyżkę gorącej wody.
  • Zostaw na kwadrans (możesz przygotować mieszankę wieczorem, resztę zrobisz rano).
  • Dodaj sól, pieprz i dowolne przyprawy. Mój wybór padł na zioła prowansalskie.
  • Gdy otręby napęcznieją, dodaj 3 jajka. Wymieszaj dokładnie.
  • Dodaj jeszcze łyżkę oliwy.
  • Usmaż na teflonowej patelni.

środa, 21 marca 2012

Wielkanoc - farbowanie jajek

Trafiłam na świetny post o naturalnym barwieniu jajek. Mam nadzieję, że komuś się przyda. Chciałabym go wypróbować, bo efekt jest piękny!
Two Men and a Little Farm: DYEING EASTER EGGS THE NATURAL WAY: UPDATE 2/2012:  Have had a lot of visitors to this blog entry, thank you!  I have answered some questions I left out in the original posting...

CZUJĘ GŁÓD na FB

sobota, 17 marca 2012

Roladki z kurczaka z suszonymi pomidorami i mozzarellą

To kolejna propozycja na obiad lub kolację. Przy odrobinie wprawy/szczęścia nie będziemy potrzebować żadnych dodatkowych narzędzi do roladek. Jeśli jednak chcecie mieć pewność, że roladki pozostaną roladkami, to użyjcie namoczonych wcześniej wykałaczek, nitki lub silikonowych sznurków. Przy cienkich, lekko rozbitych płatach nie powinno być żadnych problemów.

Przygotowanie:

  • Przygotuj marynatę do mięsa z miodu, rozmarynu, suszonego imbiru, oliwy, soku z cytryny oraz octu balsamicznego.
  • Umyte i podzielone na cienkie płaty (pojedynczą  pierś kroję jeszcze wzdłuż na pół) lekko rozbij nożem i włóż do marynaty.

  • Schłodź 2 godziny w lodówce.
  • Przygotuj mozzarellę i suszone pomidory (jak już pisałam, kupuję je na wagę, a przed użyciem namaczam we wrzątku).
  • Na zamarynowane mięso połóż pomidora i plasterek/ słupek mozzarelli. 
  • Zwiń i połóż tak by końcówka kurczaka była na spodzie.

  • Posól i smaż na odrobinie oliwy. Najpierw usmaż spód, żeby roladka się nie rozwinęła. Następnie delikatnie obróć. Po minucie przykryj pokrywką i duś jeszcze kilka minut. 


Gotowe!:)



poniedziałek, 12 marca 2012

Zakwas

Tak to się zaczyna... Przygoda z maszyną do chleba, okazuje się przelotnym romansem. Gotowe mieszanki idą w odstawkę. Drożdże zostają użyte co najwyżej do ciasta na pizzę lub robimy z nich bliny. Chcemy czegoś więcej. Chcemy chleba za zakwasie! Tu pojawia się problem. Dlaczego wszystkie opisy wydają się być skomplikowane, jeśli według powszechnie panującej opinii (wśród posiadaczy zakwasu) to banalnie proste???
Żeby osiągnąć sukces trzeba spełnić kilka warunków. Musimy mieć dobrą mąkę (wysoki typ, mąkę chlebową), letnią filtrowaną wodę (lub z butelki) i miejsce gdzie temperatura wynosi od 25 do 30 stopni Celsjusza.  Przyda się też waga kuchenna. Jeśli nie macie, to na początek miarka.

Produkcja zakwasu trwa 5 dni. Co 24 godziny powtarzamy prostą czynność - dodajemy mąkę, wodę i mieszamy.

Przygotowanie:
  • Do plastikowego naczynia (np. miska) wsyp 100 g mąki żytniej (użyłam razowej) i 100 g przefiltrowanej wody. Wymieszaj drewnianą lub plastikową łyżką. Przykryj pokrywką. Odstaw w ciepłe miejsce.
  • Po 24 godzinach dodaj tyle samo mąki i wody (50 - 100 g). Pamiętaj o dokładnym wymieszaniu. Przykryj zakwas.
  • Po 12 h od dokarmiania zakwasu można go zamieszać. Przykładowo - rano dokarmiamy, wieczorem mieszamy.
  • Powtarzamy tę czynność jeszcze 2 razy i po 5 dniach mamy gotowy zakwas.




Moja miska okazała się za mała. Dlatego, po 3 dniach zamieniłam ją na słoik (trzeba go wcześniej wyparzyć). Przykryłam go serwetką i lekko zakręciłam. Zakwas żyje. Zwiększa swoją objętość, bąbelkuje. Zyskuje kwaskowaty zapach. Pachnie chlebem.

Gotowy zakwas można od razu wykorzystać do pieczenia (nie cały! zostawić ok. 50 g) lub schować do lodówki. Żeby przeżył trzeba go karmić co ok. 10 dni.
Lepiej żeby zakwas nie stykał się z metalem. Najlepiej przychowujmy go w szkle, a mieszajmy drewnianą łyżką. Nie wkładajmy do słoika palców. Jeśli będziemy o niego dbać, może przetrwać lata.
Z każdym dokarmianiem będzie się wzmacniać. A mocny zakwas do gwarancja dobrego chleba.



poniedziałek, 27 lutego 2012

Curry z owocami morza

Byłam zaskoczona smakiem tego dania. Nie wyobrażałam sobie, że może być tak pyszne. Mało mnie obchodzi czy to profanacja curry czy nie. Nie przyrządzałam go według żadnego przepisu. Do końca nie wiedziałam jak będzie smakowało. Okazało się, że warto zdać się na intuicję i zaryzykować. Poza tym naprawdę jest niewiele przypadków kiedy dobre składniki zmieszane ze sobą dają zły efekt. Moim prywatnym odkryciem kulinarnym w kontekście kuchni azjatyckiej jest gruszka (Konferencja). Idealnie pasuje i lepiej sprawdza się niż oczywisty ananas:)

Przygotowanie:

  • Zamrożoną mieszankę owoców morza (dwa opakowania po 250 g) przesyp do naczynia żaroodpornego i wstaw do nagrzanego piekarnika na 5 minut. Wyjmij, odlej wodę do kubka i odstaw.

  • Na patelnię wlej łyżkę oliwy i wsyp przyprawy - kolendrę, imbir, cynamon, garam masalę i curry. 

  • Dodaj pokrojoną drobno małą zwykłą cebulę oraz małą cebulę czerwoną.
  • Namocz suszoną ostrą czerwoną papryczkę.
  • Pokrój drobno czosnek i wrzuć na patelnię.
  • Pokrój drobno papryczkę (raczej bez pestek) i kilka suszonych pomidorów. Wrzuć na patelnię.
  • Dolej trochę wody z rozmrożonych owoców morza.
  • Dodaj kilka łyżek mleczka kokosowego w proszku i ok. pół szklanki wody (można zamiast proszku i wody wlać pół puszki). Wymieszaj.
  • Dodaj łyżkę koncentratu pomidorowego.
  • Obierz i pokrój gruszkę. Przesyp na patelnię.
  • Przykryj i duś przez kilka minut.
  • Dodaj rozmrożone owoce morza na 1 minutę (jak będą zbyt długo, zrobią się gumowe).
  • Pokrój dymkę.
Podawaj z ryżem jaśminowym.